Lenię się trochę, ale...
...Piszę prezentacje na polski (w poniedziałek deadline) i uczę się do ustnych matur - więc niewiele czasu pozostaje mi na tworzenie czegokolwiek.
Mimo wszystko nie pozostaję bezproduktywna i kombinuję z czymś takim:
(model maski, jak na razie z papieru i taśmy klejącej, w najbliższym czasie nałożę na to masę papierową)
Docelowo ma przypominać to:
(c'est anime Ergo Proxy)
Białe włosy z materiału doczepię na sam koniec, po wyschnięciu i pomalowaniu maski.
Enjoy.
2010-05-12
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Yyy Eee... no bardzo ladny pan.. a te krople krwi mam nadzieje, ze tez dorobisz srodkami zastepczymi?
OdpowiedzUsuńOgolnie mialas sie bawic grafika o ile mnie pamiec nie myli, a ja tu widze robotki reczne- ulepisz mi juggernauta z plasteliny?? ^^
podpisano: Anonimowy ;]
Vincent Law aka Ergo Proxy wymiata :D
OdpowiedzUsuńUpss zdradzilam fabule :x :P
Ja lubie robotki reczne :> Odprezaja mnie
To nie jest krew tylko ta maska tak pomalowana :P Ofkorz bedzie biala z "wlosami" i z calym make-upem, pewnie sie w niej "sfocie" (łomatko!)
A ulepie! Tylko musisz kupic mi duze pudlo plasteliny :P
more!
OdpowiedzUsuń